Spójrzcie na raporty z poprzednich lat. Powtórzę to po raz n-ty. Spółka prowadzi działalność sezonową. Zyski pokazują się tylko w II i III Q i przez te dwa kwartały spółka zarabia za cały rok. Liczne inwestycje w rozwój mocy produkcyjnej, ilość punktów sprzedaży, które wzrosły praktycznie dwukrotnie, ogromne nakłady na reklamę. Gdzie nie wejdziesz onet, wp, stooq etc. masz reklamę Libetu powinno wykręcić niezły wynik w II Q. Spółka ma sfinansować Gerwing z środków własnych i moim zdaniem to że termin tego przejęcie jest przesuwany może być wynikiem tego że spółka nie ma kasy na zakup i dopiero z bieżącej sprzedaży( może II, może III kwartał da kasę na sfinansowanie zakupu). Spadki są przy żenujących obrotach. Ja bym się nimi aż tak nie przejmował. Siedzę cicho i dobieram. To po 5 tys. zł to po 8 etc. Cały czas zwiększam zaangażowanie. Mam świadomość że wchodząc za 20 tys. zł mogę już doprowadzić do wzrostów i 5 % gdzie ostatnio mi się to zdarzyło. W każdym razie nie ma zainteresowania bo każdy czeka na raport i ogólnie jakieś informacje ze spółki, które by coś więcej powiedziały. Jeżdżę po Polsce i co i raz widzę kostkę brukową obklejoną taśmą Libet. Wcześniej tylko Polbruk i Polbruk, więc moim zdaniem powinno być ok. Dodatkowo postanowiłem zrobić rekonesans i przy okazji odwiedzić parę punktów dystrybucyjnych Libetu i zobaczyłem, że mają pełne ręce roboty. Moje zdanie jest takie. Czekać do raportu i nie wymiękać. Inwestor musi być twardy.