Niektóre spółki z okresu przed debiutem, mają tak słabe wyniki, że nie zostaną dopuszczone nawet na NewConnect, to jednen z głównych powodów. A tych spółek z akcjami po nominale też nie ma jakoś niesamowicie dużo.
Po prostu było dużo emisji dziadostwa, Samito już się wysypało oficjalnie, małe gejmingi w dużej części ledwie sobie radzą, będąc na skraju upadłości.
Faktem jest natomiast, że przeżarta została kasa np. na dywidendę, a zabrakło na biznes depozytariusza i jak widać, trzeba było wyprzedać spółkę za ułamek wartości, żeby na ten biznes wystarczyło, bo jak inaczej można nazwać emisję za 1,50, a nawet dwie.