Nie chcę się wypowiadać co do spółki i jej produktów bo nie wiem ale wiem natomiast odnośnie prezesa i głównego akcjonariusza że jest nadzieja. Ale tylko dlatego że ona jest zawsze i polega w tym wypadku na tym że z kogoś kto całymi długimi latami funkcjonował jako oszust i naciągacz zmieni się w uczciwego, prawdomównego i solidnego człowieka zamiast farmazona jakim był do tej pory.