Re: Pytanie do Naszych tetryków

Jerku jeżeli o mnie chodzi to moje stanowisko się nie zmieniło.
Oczekujesz konkretów?
Podałem ci dłuuugą listę konkretnych pytań jakieś półtora roku temu a później jeszcze ze 2 razy powtórzyłem bo jak zwykle z powodu kompromitującego braku sensownych odpowiedzi zacząłeś od kasowania postów a następnie "umykały" kolejne powtórki (w różnych wątkach).
Ale świat się w ciągu twojej"kariery" aż tak nie zmienił a internet nie zapomina więc ci powtórzę po raz już nie wiem który, chcesz być traktowany poważnie to zacznij sam traktować poważnie swoich antagonistów. Innymi słowy chcesz odwiedzi na jakieś pytanie udziel wreszcie jakichś wyjaśnień na postawione tobie pytania, w przeciwnym razie jedyne do czego masz prawo po tych TRZECH LATACH żenady to iść do swojego dealera samochodowego i przeprosić, że jednak nie wpłaciłeś tej obiecanej zaliczki na twój drogi samochód. Za moją merytoryczną odpowiedź musi ci wystarczyć rachunek za polerowanie lakieru bo mój samochód zdążył się prze te 3 lata trochę porysować. Ale uspokoję już się znowu błyszczy.