Jedyne wyjście jest takie ze ta "chora" kobieta" przestaje rządzić ta spółką, ktos ja przejmuje, spłącą wszystkie dłuuuuuuuuugi wobec wierzycieli, podpisuje umowy z firmami które są strategiczne a o OEM nawet słyszec nie chca na ta chwile bo nie dzierża tej "wielkiej" pani ( tui, Itaka, Rainbow) i moze wtedy miałoby to sens, póki co smiec jest śmieciem rządzonym przez tego tez .