z nastrojami inwestorów jest zwykle tak:
- jak cena jest atrakcyjna to nie kupują bo czują podstęp i szukają drugiego dna, bo "skoro ktoś sprzedaje, to musi coś wiedzieć "
- jak cena gwałtownie rośnie, kurs jest na widłach itd - kupują jeden przez drugiego bo jest zainteresowanie i "skoro inni kupują to muszą coś wiedzieć", albo ze strachu że kurs im odjedzie
efekt jest taki że ci którzy kupili w czasie paniki, sprzedają tym którzy kupili w czasie euforii a potem ci co kupili w czasi euforii sprzedają ze stratą bo kurs już nie rośnie i "skoro nie ma popytu przy tej cenie, to inni muszą coś wiedzieć, więc też sie wycofam" :) Nie twierdzę oczywiście że tu tak będzie ale od dawna obserwuję taką prawidłowść :)