Trochę mnie nie zrozumiałeś. Plany sprzedaży produktu a sama sprzedaż to dea różne światy. Napisałem w ten sposób bo już kiedyś dalej się porobić w MTenergia( magazyny energi miały się sprzedawać ). Tutaj wyszedłem w momencie pompki. Ogólnie też ten zakład produkcyjny na Tajlandi mnie wogóle nie przekonuje. Każdy inwestuje według swoich informacji oraz przewidywań. Jeżeli kupujesz to mam tylko nadzieje, że też tutaj zarobisz. TO wszystko :)