PS. Mam świadomość tego że spółka zniknie z giełdy. Wiem, że siedzi tu spekula. Lubie to bo daje mi największe zwroty z inwestycji (oczywiście że stratami liczyć się trzeba tez). Nie żałuję większości swoich decyzji. Dziś żałuję tylko ze wolna częścią kapitału nie wszedłem na Ursus za ~90gr :) a tak się dziwiłem że coś mały kurs i zawahałem sie a tu bach na koniec +33%. Trzymam się póki co swojej strategi. Może wrzucę więcej kapitału. Poobserwuję, ale pozycji obecnej nie redukuje.