Zzz - argumenty mnie nie przekonują.
Dlaczego nazywasz bezproduktywnym gównem spółkę, która - wg komunikatów - ewidentnie jest w toku prac nad projektem, który ma skokowo zwiększyć jej przychody (zyski to inna sprawa;)?
Oczywiście, nie udać się może wszystko, ale bądźmy obiektywni: Vision to nie Veno, czy Infinity ;)
Żeby nie było, że jestem już przekonany: główny czynnik ryzyka, to wg mnie - poza niepowodzeniem całego biznesu (niezakończenie prac, brak frekwencji itd.), choć przyznaję, że tu jestem skłonny zaryzykować przy tej cenie - to zwiększenie liczby akcji w drodze nowych emisji,chociażby przy okazji przenosin na główny parkiet.
mm - jesteś insiderem? ;)