Bo zdołowane? Bo kilku akcjonariuszy, którzy mieli za 10 groszy się wysypało (ostatni jeszcze sypie - pozostało z 30-40 tys akcji)? Bo cena nie odzwierciedla wartości rynkowej? Bo kosztują 3 mln a generują zyski, nie mają zadłużenia i od cholery kasy na koncie? Bo Prezes cały czas (wiele miesięcy) kupuje? Bo kosztuje 85% mniej niż w szczycie? Bo wydają regularnie jakieś gry? Bo ryzyko dalszej przeceny jest minimalne? Bo potencjalna stopa zwrotu vs ryzyko jest nieporównywalna do KGHM? No nie wiem, chyba jednak KGHM......