Miałem się nie udzielać, bo już dawno stwierdziłem, że nie ma to najmniejszego sensu. Ale wywołany niejako "do tablicy" odpowiem. Niejaki opinia kolejny raz robi syf z forum wprowadzając jakieś dziwne insynuacje nikomu nie potrzebne. Twoim zdaniem żeby zebrać tutaj 200-300k akcji to trzeba być "milionerem"? Weź dziecko ochłoń lepiej trochę.
Owszem zbierałem w różnych momentach, a nie ciągle przez 3 miesiące jak tu kolejny mądry insynuuje. Jeśli niejednokrotnie obroty dzienne są na poziomie 10-20k to widzisz w tym jakiś problem żebym parę razy zebrał połowę lub całość z tego? A dokładniej to chodzi o moment kiedy kurs wyjeżdżał z dna ponownie do 0.4. Wtedy wspomniałem, że połowę z prawej sam wykręciłem. I nie rozumiem jaki w tym problem widzisz człowieku? Jak kurs na dnie i nikt nie tyka to płaczesz. Jak ktoś bierze z prawej i kurs odjeżdża również. Zdecyduj się chłopie o co tu grasz, bo swoimi dennymi wywodami nikomu nie służysz . Bez odbioru