A ja mam to w głębokim poważaniu tak samo jak Ukraińcy.
Oni robią swoje i mają gdzieś, co robią przekrętasy na bananowej.
Gdyby mieli wielki problem, to kombinowali by, żeby kurs nie leciał i upchnęli chociaż trochę swoich akcji na rynku.
Powodów umotywowania takiego ruchu można znaleźć od groma.
Jak spadnie nawet na 45gr, to dokupię jeszcze 3 razy więcej niż mam teraz i będę czekał dalej.
Myślę, że efekty tej kilkumiesięcznej szopki są dość marne.
Przy takich obrotach z rynku zbierają niewielkie ilości, a reszta to mielenie papiera.
Ostatnie dni mogą to potwierdzać, ponieważ desperacja wałkarzy rośnie.
Wcześniej, nie dawali rano takich zleceń PKC-tem.
Jak ktoś ma ustawione stopy i godzi się z tym, że odda akcje, to jego decyzja.