Zastanawia mnie ta nagła zmiana terminu publikacji wyników. Od kilku dni kurs regularnie na zielono, choć na wakacyjnym volumenie. Gdyby chcieli ubrac w drogie akcje, pociągnęli by to jeszcze do 20 sierpnia. A tymczasem wyglądało jakby się śpieszyli z publikacją. Tylko po co? By jeszcze tanio odebrać od leszcza przed.... No właśnie, przed czym? Myślenie życzeniowe wiszącego na haku?