Czego to trole nie wymyślą... każda transakcja (dla Was Pana) Omara jest monitorowana i musi byc raportowana. Nie sprzedał ani jednej akcji i nie namawiał do zakupu. Gdyby sprzedawał to Zabłocki przez swoją firmę, też przy pewnym poziomie zmiany musiałoby to być odnotowane (jest okres zamkniety tak btw). Kłamiecie na zlecenie tego szorta, który chce tych akcji więcej i nawet nie rozumiecie, ze pracujecie w sposob uwłaczajacy godnosci człowieka - co bedzie z wasza psychika starosc ? zastanawiales sie nad tym Piciu kiedys ? praca w biznesie kłamstwa ? rozumiesz, ze to zostawia bezpowrotne zmiany w twojej osobowosci ?