Prawdziwe lipcowe szaleństwo odbyło się akcjach 4mass - spółki z NewConnect na co dzień zajmującej się produkcją i dystrybucją kosmetyków z zakresu ogólnie pojętej branży beauty. Do końca czerwca roczna stopa zwrotu wynosiła tylko 30 proc. jednak po informacji z początku lipca 2020 r. o wprowadzeniu przez spółkę do obrotu maseczek medycznych kurs zyskał w przeciągu niespełna 30 dni 2 322 proc. W ślad za gwałtownym wzrostem kapitalizacji nie poszły jednak aż tak dobre wyniki finansowe, a akcjonariusze spółki sprzedawali pakiety akcji warte nawet kilka milionów zł. Była także emisja akcji, a kurs osuwał się w dół, by dwa lata później powrócić na poziom sprzed lipcowej hossy, po spadku o 95 proc.