Taa, fundamenty do ru*hania akcjonariuszy. Jak mówi Buffet "You can't make a good deal with a bad person". Nieważne ile jest warta spółka, jeśli jej właściciel jest oszustem to nie warto w nią inwestować. Nawet jeśli cofną emisje i każą im zostać na GPW, to bardzo prawdopodobne, że odczeka parę miesięcy/lat i spróbuje w inny sposób oszukać akcjonariuszy, jest przecież mnóstwo innych sposobów na wyprowadzanie majątku i pieniędzy ze spółki, zwłaszcza będąc akcjonariuszem większościowym.
Sam miałem kasę 50/50 w Kernel i Astarta, ale po akcji którą odwalił zarząd Kernela nie zainwestuje ani złotówki w jej akcje. Bo im po prostu nie ufam.