Przecież to że ktoś ma ponad 5% akcji w społce i to jeszcze w ramach bliżej nie określonego wzajemnego porozumienia jeszcze niec nie oznacza.Przez to przecież nie mają raczej realnego wpływu na bieżącą działalnoś spółki (mogą tylko torobić przez powołane organa)i zalne jest to od struktury akcjonariatu, który w przypadku techmexu nie jest do końca znany. Nie otrzymają też możliwości nieograniczonego wglądu w dokumanty finansowe spółki na każde żądanie. Pojawienie się takiego "znaczącego akcjonariusza" w komunikacie espi ma charakter w tym przypadku tylko i wyłącznie informacyjny i nikt trzeźwo myślący w związku z tym nie wykazywać zwiększonego popytu zakupowego.To raczej nie jestchyba ten inwestor który ma ratować spółkę. Poza tym co do wyroku sądu ,który ma yć korzystny dla spółki to aktualna cena akcji już najprwadopodobniej już uwzględnia ten wyrok. Cena nie uwzględnia napewno tego co będzie jeżeli sąd zadecyduje inaczej lub jeżeli pojawią się informacje które nie będą dla spółki korzystne (np. lista wierzycieli, rzeczywista skala zadłużenie czy przeszacowana wycena aktywów spółki).Potencjalny inwestor (jeżeli on wogóle istnieje) teżma tego świadomość i być może również oczekuje w końcu na jakieś rzetelne informacje o spółce. W poniedziałek oczekuję raczej korekty w dół niż spektakularnych wzrostów - ni chyba że ci WSZYSCY DROBNI AKCJONARIUSZE info o akcjonariuszu co ponad 5% potraktują jakocoś co znacząco wpływa lub wpłynie na kondycję spółki. TEKSIK