Ja już mam sporo ;) Zostawiłem sobie trochę złotówek w razie gdyby przed wybiciem było zejście na minima (osobiście brakuje mi właśnie takiego Katharsis, takiego pierd... na dużym wolumenie w okolice 0,05-0,04). Przydałoby się takie ostateczne oczyszczenie papieru :)