Spólka na pewno zawiodła akcjonariuszy.... Nie dotrzymywali terminów, obiecywali rózne rzeczy których potem niebyło... itd itd.
Inwestując zawsze ponosi sie ryzyko. I teraz mozną zadac sobie pytanie , co zrobić aby te ryzyko zminimalizowac.?
Spólka może dopiero przynosić zyski ( ale nie musi ) jak otrzyma certyfikacje. Wiec moze lepiej poczekać na ten element, bo ryzyko znacznie sie zmniejszy.... Ale ktos powie po certyfikacji , to nie kupisz tego przez trzy dni....A ja Wam mowie, że kupisz' bo jest tylu zsfrustrowanych inwestorów, gdzie połowa bedzie chciała uciekać jak urosnie 30% Tu nie bedzie sytuacji , ze nagle odetnie Cie od akcji. Zobacz np Pure po super info urosło z 6 na 8 (30%) a potem sam wiesz do ilo jeszcze poszło...... A ile sie kisiło w okolicy 6.....ile pomyj na spólke wylewali...smiec bankrut, kolejna mega emisja, nikt tego nie kupi, zarząd oszukuje, nie dotrzymuje terminow objetnic,,,,(ups czyli to co sie teraz na forum Miltona)
W Pure akurat lepiej było wejsć po 30% wzroscie nic sie kisic i czytać dyrdymaly.
Co do Miltona....
Własnie lada dzień ukończą 1000 badań tym urządzeniem....
Jednak to jakoś działa...Więc czekamy na wyniki tych badań i komentarz lekarzy.
Jezeli wszystko wypadnie pozytywnie certyfikacja bedzie juz bardzo blisko....Ale wtedy pojawi sie kolejne Ale.....
Ja nie wierzę aby społka sama sobie poradziła w produkcji i wprowadzaniu produktu na rynek... Wiec jest wyjscie awaryjne,,, emisja dla partnera lub sprzedaż całego produktu (ala Scope). Ja bym był za drugą opcją.... Mozna by wyciągnąć jakąs kasę, podzielic sie z akcjonariuszami....a dalej niech rozwijają sie w kieruku firmy doradczej jak tam jakąs kaskę zarabiają...
A co najbardziej przemawia za Miltonem???
Capitalizacja....najniższa na rynku z medtech....bez długółw... a produkt prawie na ukończeniu...... Nawet jak ogłoszą upadłość bo nie bedzie kasy dla pracownikow to pamietaj , ze w społce zostaje patent i zaprojektowany produkt...który jest warty kilka razy wiecej (wg mnie) niz kapitalizacja!!
Niektórzy łączą tę spółke z Braster, bo ten sam prezes itp....
Braster to okazał sie niewypałem, ale tam był rajd i kapitalizacja ponad 300 mln!!!! A milton jest 3 razy mniej warty teraz niż braster w upadłosci!!!! Pytanie czy Pan Stepień drugi raz chciał taki myk zrobic???
Gdyby tak było to bysmy mieli akcje miltona teraz znacznie wyzęj np po 5 po infach podpisany list intencyjny z tym czy tamtym , ogromne zainteresowanie itd itd.... On tego nie robi tylko skupił sie na urządzeniu , żeby działało perfekcyjnie...
A akcjonariusze są niecierpliwi , bo mysleli , ze szybko zarobią. A nagonka Cyganerii i reszty jeszcze powoduje , że wymiękają i sprzedają akcje.
Ja obstawiam, że bedzie np jak z PURE, że jakiś inwestor obejmie akcje bo stwierdzi, że cena jest smiesznie niska... Jak juz bedzie miał palkiet, to bedzie juz mogł pompować... A teraz kto ma pompowac? zadnego instytucjonalnego, wszyscy wiszą na hakach...
Co do mojej osoby ostatnio dokupiłem około 20 kilo uz poniżej 45 groszy Biore pod uwagę , że może i bedzie 30 groszy, ale czekam bo firma nie ma długów, nie wpadnie tam bank i bedzie sprzedawał wszystko za bezcen jak juz pisałem wartość tego co zaprojektowali jest kilka razy wieksza niż CAP