Głebokie wnikanie w spółkę nic nie da.
Musi przyjść sentyment do branży.
Więc nie przesadzamy z tą merytoryką.
Powinniście się cieszyć że dołączają inni inwestorzy.
A może wy nie macie akcji tylko śleczycie na peronie.
Coś te ataki sa podejrzane.
Leszcz na peronie atakuje bo mu żal dupę ściska że nie ma akcji.
Z punktu widzenia.akcjonariatu każdy świeży powinien być mile przyjęty. A tu takie jazdy. Niedobrze..