Na razie widać, że na papierze mamy grubą wymianę. Od wczoraj ktoś wali całymi tysiącami w rynek, choć z drugiej strony ładnie ktoś te akcje odbiera (łączny wolumen z dwóch dni to ponad 60 tys.). Czy ktoś z forumowiczów przypadkiem się nie wysypuje? A może wychodzą ci, którzy kupowali akcje po 4 zł od prezesa?