Kolejna dziwna sprawa:
Spółka zamierza zysk netto za 2023 rok znowu przeznaczyć "na pokrycie straty z lat ubiegłych". To znaczy przełożyć kasę z jednej szuflady do drugiej, bo żadnej RZECZYWISTEJ straty nie było. Oczywiście chodzi o te 100 mln USD za działkę pod stolicą kacapii.
Była to rzekoma "strata" z 2014 roku ... ale z tego co wiem w Polsce można odliczać straty tylko z ostatnich 5 lat a nie 10.
Czyżby Fesenko miał to głęboko w D.?
I zamierza odliczać do kwoty 100 mln USD ( teraz USD/PLN to ok. 4,- zł, wtedy to było ok. 2,-zł )
Tak w nieskończoność odliczać nie można. Należy przecież dzielić się z akcjonariuszami :) Po to jest przecież S.A.