Wszystko wiadomo, kapitalizacja śmiesznie niska na perspektywy.
Pozostaje wyłącznie jedna pytanie, czy Panu Konradowi Lerskiemu, który zszedł poniżej 5% w styczniu br, skończyły się akcje.
Wysłałem emaila spółce z pytaniem o Pana Konrada. Jestem ciekawy czy się ostro poklocil z kimś w spolce i się obrazil czy co.