Za 1Q22 szacunki znamy, zaraz będzie oficjalny raport. Co do wyników za 2Q22 i następnych to się zgodzę. W tym momencie tarcica jest w tartakach o 10-17% wyżej niż w 1Q22, kurs euro i dolara jest 2-5% średnio wyżej (30-40% eksportu), embargo na import drewna z Rosji i Białorusi oraz spadek importu drewna o 80% z Ukrainy też działa na naszą korzyść ( potencjalny wzrost eksportu). Do
moim zdaniem ogromnych nieoczywistych plusów trzeba dodać ilość zakontraktowanego drewna. Uwzględniając wzrost ceny surowca, mamy 4-5xkrotna ( jest to spowodowane zmianą kryteriów punktacji w zamkniętych przetargach dla przemysłu, na naszą korzyść) ilość zakontraktowanego surowca r/r ściągniętą z rynku, gdzie ilość M3 drewna jest sztywno określona + okazjonalnie ilość wiatrołomów. My mamy więcej inne tartaki mają mniej. Dodatkowa licytacja drewna na I półrocze z połowy marca (wiatrołomy) też jest boostem dla 2Q22. Zmiana parytetu licytacje zamknięte/licytacje otwarte(gdzie głównie wygrywają pośrednicy z Chin) z 80/20 na 70/30 sprawia, że mniej drewna zostaje w Polsce. Do minusów to dalszy wzrost kosztów wytworzenia energia i płace oraz umowy ze stałymi kontrahentami, które mogą tak dynamicznie nie reagować na wzrost cen.