Jak narazie widzę to samo od kilkunastu sesji - bardzo mało akcji na arkuszu zleceń, jeśli zaledwie kilkoma ruchami można uwalić kurs o 7gr. Moim zdaniem ktoś to bardzo sprytnie rozgrywa - zwala kurs przeznaczając stosunkowo nie wielkie ilości akcji, a później odkupuje już z niższego poziomu. Zauważcie że spadki są szybkie, a wspinanie się do góry powolne (w miarę pojawiania się nowych ofert), gdyby nie to to kurs bardzo szybko mógłby pofrunąć do góry.
Może się mylę, ale w tej sytuacji gdyby pojawiło się dużo zlecenie sprzedaży np. 1 mln akcji po 1,40 to pewnie by zostało zrealizowane.