KOWR musi zadbać o to aby wyegzekwować jak najwyższą kwotę od spółki, ponieważ udzielili gwarancji z własnych środków na udzielenie Eskimosowi przez BOŚ kredytu w wys. 100 mln zł, a ponieważ Eskimos nie spłacił ani grosza tego kredytu, to KOWR (ergo polski podatnik) stał się "szczęśliwym spadkobiercą" całego zobowiązania. Zabezpieczyli jakieś zapasy oraz nieruchomości, ale ile to jest tak na serio warte to chyba nikt nie wie. Może CBA to ustali.
A Eskimos proponuje 30 mln zł??? Nice try ;)