Dzięki za wsparcie i za poprawienie mojego błędu. Pisałem wzburzony, bo nic mnie tak nie wyprowadza z równowagi jak takie trolle.
Piszesz, że niszowa branża. Czy ja wiem? Wiesz, ile w Polsce jest małych sklepów z winem? To chyba ostatni bastion, którego nie zawładnęły jeszcze hipermarkety (chociaż ostatnio próbują), więc ta oferta naprawdę nie będzie skierowana do garstki odbiorców.