Oby tylko "darku stary baco" czasu mu starczyło na te porządki bo i lata swoje ma i wyprawke dla wnuków musi jeszcze przygotować dużą a i czas leci nieubłaganie i co gorsza nie wiadomo kiedy jeździec z kosa z MAP przybędzie i zetnie go ze stołka a mówi się że może to być już niedługo.