Re: prezesie Digate weź się do robooty bo tracisz zaufanie!

Kolego jak złożyli odwołanie w terminie to Sąd już podjął decyzje czy je uznaje czy nie. Nie będzie to trwało jeszcze dwa tygodnie, to kolejne kłamstwo i bzdura rozpowszechniania przez spółkę (sa terminy ustawowe na takie działania).
Po drugie Sad na tym etapie nie podejmie decyzji czy maja płacić czy nie, na tym etapie Sad może powiedzieć, OK macie jakieś argumenty to sie brońcie, udowadniajcie swoje racje, proces potrwa ze trzy lata, a spółka będzie miała kolejny "topór" nad głowa i blokadę bo tego nikt nie zdejmie - z wyników wyglada ze mogą zapłacić cała kwotę na rachunek Sadu jako zabezpieczenie przyszłych roszczeń.

Jeśli do tej pory nie maja żadnej odpowiedzi to może oznaczać że nie mieli na wpłatę, a Sad bez pieniędzy nie uwzględni odwołania. Co to oznacz nie muszę pisać. Klauzula i ....

Jeśli jesteś tak dobrze poinformowany to zapytaj, czy poza tym nie maja innych prawomocnych zobowiązań. Bo jak już tak piszemy o tym co wiemy to napisze tak. Wniosek o upadłość tej spolki jest już przygotowany przez wierzyciela. Do końca wakacji będzie po spółce. To ze nie oplacili odsetek jest "gwoździem do trumny" bo każdy obligatariusz jest wierzycielem i przykłada rękę do tej upadłości czy tego chce czy nie. Oni maja szanse na jakieś pieniądze, akcjonariusze nie, dlatego jest ten wniosek.

Jeśli chcecie jeszcze coś zrobić to "lepić" akcje do kupy na NWZA i próbować walczyć bo za pare dni będzie pozamiatane.