Moze tak byc ze jak kontrakty rosna, a zyski mizerne, to jak w czasie powszechnej prywatyzacji...
Ksiegowe straty, zakupi akcje Ten Kto Mial Kupić, a za niedługi czas Cudowne Uzdrowienie, i Ręce Zarządu Które Leczą, podniosą z latwoscią marze i rentowność.