Nie chciałbym tutaj robić czegoś w rodzaju reklamy, ale od dłuższego czasu z kumplami spoglądamy na readgene ze Szczecina. Powiem tak chodzi nam o poszukiwanie pewnych mnożnikowych wzorców w stylu amerykańskich spółek, gdzie kupują akcje, gdy kosztuje góra kilka dolarów, ale wchodząc pod korek można po jakimś czasie mieć eksponencjalny wzrost. I właśnie na wielu wykresach amerykańskich spółek dobrze to widać, że takie coś jest możliwe żeby szło jak na potężnej dźwigni, ale nigdy nie wiadomo czy się dobrze trafiło i po drugie to jest możliwe tylko na spółkach których dziś kosztują kilka złotych lub też parę dolarów, jak to ma miejsce w USA. Tylko w takich warunkach opłaca się włożyć dużo i poczekać, ale to wiadomo że z ryzykiem różnie bywa, bo zbieramy do 7zł na readgene wszystko, ale też czekając, żeby te parę tysięcy sztuk ktoś wystawiał. Jednocześnie ciekawie się rozmawia o tym, że ludzie wobec osób z zarządu wypowiadają się bardzo ciepło. To rzadka sytuacja w czasach ostrych spekulantów.