No mi też już cierpliwość się kończy, ale skoro poraz kolejny to tłumaczy jak krowa na rowie o tych kosztach i zyskach to nie widzę powodu, aby jej nie wierzyć. Na moje zysk za 2022 rok zjadły koszty tego zlecenia na 12mln. Ale nie bój nic, co się odwlecze to nie uciecze. Zysk po prostu przesunięty w czasie. Jak w pewnym kwartale zobaczymy parę milionów zysku to nasza cierpliwość zostanie nagrodzona. O rentowności zleceń Pani Prezes też nie kazała się martwić, mówiła, że wszystkie przetargi wyliczane są "na górkę", więc nie widzę z tej strony zagrożenia.