Spółka ośmieszyła się.
W zeszłym roku zapowiadali,że premiera Starrupture w tym roku,a teraz na wszelkie sposoby próbują omijać ten temat rzucając na stół kawałek mięcha,w postaci,przygotować do Green Hell2.Gdzie wiadomo,że ten cały Green Hell to powstanie w 2030 r albo i później.
Jednym słowem,spółka bawi się w kotka i myszkę,wypuszczając balony,aby zająć czymś inwestorów.Ktoś kiedyś napisał,że to wszystko przez to,że oni sami wiedzą,że StarRupture nie powtórzy sukcesu Green Hell.