Ja jestem leszcz i mnie rolują często ale tym razem uciekłam sprzed topora. Za dużo niewiadomych i słaba komunikacja Mirona. Tu nic się nie dzieje. Na innych spółkach coś wiadomo o badaniach, spotkaniach, konferencjach, itp a tu ... wielka tajemnica, a takie tajemnice lubią kończyć się źle. Nie tak wyobrażam sobie profesjonalna firmę. Jeśli dojdzie do komercjalizacji to i tak z dużym niesmakiem rolowania leszczy jak ja. Dlatego wolę mniej zarobić i wsiądę do pociągu z opóźnieniem aniżeli ryzykować teraz. To samo pisałeś przy 9zl i co ? Teraz już 7zlotych , pod koniec podciągnęli kurs, a jutro zapewne będą dusić znów. Za nerwowo tutaj