Gdyby ktoś inny skupował na podobną skalę jak prezes to było by to widać w wolumenie a tego nie ma. Prezes odpowiada za ok 50-70% dziennego wolumenu a dodatkowo spółka skupuje dziennie po prawie 30 tyś akcji to daje ok 20 % wolumenu. Nie ma juz miejsca dla innego dużego gracza. Reszta to drobnica. Jedyna szansa na to że spółka pozostanie dalej na GPW to przejęcie innego podmiotu w zamian za akcję ale dlaczego miałby prezes własne akcje oddawać to nie wiem. Rozumiem przejęcie za akcje spółki ale ich jest lekko ponad milion to troche mało.
Tak więc wg mnie wszystko zmierza to rychłego opuszczenia tego parkietu.