To problem całej GPW-płytki rynek.
Na (pewnie) połowie spółek jedna osoba w ciągu dnia może bujnąć kursem +/-10% "paląc" przy tym sumę, za którą nie da się kupić samochodu klasy kompakt w podstawowej wersji (tzn da się to zrobić za mniej niż 100 tys. PLN).
Ba, czasem nawet kwota 10x mniejsza, jakieś 10k, potrafi zmienić kurs istotnie. I nie mówimy tu o spółeczkach-maleństwach z NewConnect, tylko o głownym parkiecie.