Baca idź paść owce… o prezesa się nie martw, bo nie robi gier za swoje - jak narazie…. Wszystko się kalibruje i potknięcia musza być, jak choćby twarze w gierce - chłopaki dopiero teraz zrozumieją że postacie są ważne, a nie sama grywalność…. Przykładem jest Star Wars Jedi Ocalały - gierka nudna w sumie, ale broni się grafiką, a szczególnie postaci…. Inkwizytor ma klimat, ale postaci spartolili i w dużej mierze odebrały im sukces…. co chłopaki muszą przegryźć z goryczą….. dobrze ze nie inwestują własnego kapitału na tym etapie działalności, bo potencjał widać jest…. A ty Baca ściągaj tam mleko z owiec, a nie myśl zbyt wiele, bo ci nie idzie… i siedź cicho w szałasie lepiąc serki