nie wiem czy sobie ktoś zartów nie stroi, 15 lat cóż to było, A prosze szanownego państwa popracować w kasie pko bp 35 lat i nie dlatego ze sie nie nadawałam na inny stołek, tylko kilkanascie lat temu pobory kasjera były naprawde godziwe, nie to co teraz gdzie jesteśmy traktowane jak ostatni śmieć, warunki jakie są też wiadomo, brak przerw i non stop 8 godzin, siadł juz kregosłup, rece , oczy, a do emerytury jeszcze hen.. hen... .zaplecza brak i siediec bedzie taka starucha do 60-tki w kasie i straszyć ludzi bo przecież onnej opcji nie ma.....