Re: Posłuchajcie nareszcie ta spółka nigdy a to nigdy nie pójdzie do gó

Słuchajcie, a może wyjaśnienie jest banalniejsze; po tym szaleństwie od 2009 roku potrzeba jest spojrzeć całościowo, to znaczy nasza GPW stała się większa i silniejsza, ale głównie na dużych i na wig-40, OFE kasy mają mniej, pozostali inwestorzy też kombinują i wolą bezpieczniejsze wyspy - ile ktoś jest w stanie wycofać z malucha NTT, aby nie zwalić kursu - 2-5 mln? Moim zdanie na takie maluchy zwraca się uwagę, albo wtedy, gdy jest coś na prawdę super niedowartościowane, albo gdy jest końcówka hossy i kupuje się wszystko, co jest tanie...ja tu siedzę ze sporą kasą w średniej 1,2 i też czekam; nie ma siły, jak nie będzie strat tylko zyski to nas nikt z torbami nie puści - warto więc podbierać w okolicach 1 i trzymać zapas na 70 gr, jakby ktoś próbował zwalać kurs; niech jakiś większy przetarg ruszy to pojawią się inwestorzy - podzielam zdanie, że NTT to nie jakaś firma krzak, ale 350 któraś tam w Polityce i poprawiła pozycję; jak mi podskoczy Asseco do 53 to sprzedam i wpakuję jeszcze w NTT parę kilo....ale sugeruję nie sprzedawajcie tego za bezcen... warto poczekać