Trzeba się uczyć od obligatariuszy w egzekwowaniu co do nich należy.
Służby nie służby to są tylko ludzie, w dodatku ignorujący znaki czasu.
Wszystkie te sprawy dodatkowo mają wspólny mianownik mianowicie majątek przychodzi do spółek zależnych od solorza.
Wiadomo jasno i wyraźnie kto jest podmiotem ty jego pozwu i kto będzie płacił to odszkodowanie.