Daro pewnie masz rację. Nie znam emeryta ale ktoś musi zacząć a jak.na razie nikt oprócz niego.nie zaczął.Są tylko.małe kilkuosobowe grupki i te grupki pasowało by zjednoczyć. Całkiem możliwe że jak.pojawi się jakieś zagrożenie to wtedy ktoś będzie bardziej skory do działań.