Właśnie na tym polegają okazje inwestycyjne- dostrzec potencjał zanim zrobi to rynek. Gdy wszystko jest już oczywiste i pewne zazwyczaj jest już po ruchu, a nie przed nim i wtedy owszem można zarobić procenty, ale zapomnij o wielokrotnościach. Oczywiście, że są ryzyka– zawsze są. Ale inwestowanie to nie szukanie pewności, tylko przewag i potencjału. Zapytam inaczej– dlaczego nie kupowałeś Bitcoina, gdy kosztował 100 dolarów? Albo CD Projektu, gdy był po 30 zł? Wtedy też nikt nie kupował i wszyscy się śmiali. A potem było tylko ‘gdybym wiedział wcześniej, gdybym wtedy kupił…’ Gaming Factory ma 21 maja wypuści na rynek produkt, który wpisuje się w bardzo chłonny rynek (motoryzacja, JDM, symulatory). Brak, absolutny brak premier podobnego gatunku długo przed oraz po premierze JDM. Premiera 21 wersji na PC maja może być punktem zwrotnym. Jeśli dowiozą. Następnie a jeśli wersje konsolowe zaskoczą, to obecna wycena może wyglądać śmiesznie nisko. Jeśli PC dowiezie wynik a konsole mają taki potencjał jak przewiduję, to trzycyfrowy kurs nie jest tu absolutnie mrzonką. Więc nie– nie śnię. Po prostu nie patrzę na giełdę przez wsteczne lusterko, nie zawiesiłem się, nie boję się wchodzić wcześnie gdy mało kto dostrzega potencjał.