„Putin żyje fantazjami”
Rosja naśladuje wielkość na skalę globalną, pozostając jednocześnie surowcowym dodatkiem Chin.
Centrum Zwalczania Dezinformacji (KKD) działające przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy skrytykowało rosyjskie iluzje dotyczące statusu Federacji Rosyjskiej jako równoprawnego partnera wielkich mocarstw po wizycie Putina na szczycie w Chinach. Poinformował o tym dziś, 1 września, portal Freedom , powołując się na telegram szefa Centrum,
Andrieja Kowałenki.Według niego Rosja nie może być na równi z tymi, dzięki którym istnieje.
Według niego Rosja nie może być na równi z tymi, dzięki którym istnieje.
wbijcie to sobie do pustgo łba-
rosja nie może być na równi z tymi, dzięki którym istnieje.
rosja nie może być na równi z tymi, dzięki którym istnieje.
„Bardzo zabawnie jest czytać rosyjskich propagandystów, którzy wierzą, że Putin jest „na równi” z Xi i Modim. Surowcowy dodatek i „narzędzie” do osłabiania Zachodu nie może być na równi z tymi, dzięki którym istnieje” – uważa Kowalenko.
Zauważył, że Putin żyje fantazjami o odrodzeniu imperium, podczas gdy przywódcy globalnego Południa wiedzą, że to nigdy nie nastąpi.
– Poziom Federacji Rosyjskiej to utrata Azji Centralnej, wpływów w przestrzeni postsowieckiej i na Bliskim Wschodzie, niezdolność do obrony własnego terytorium. Ale dodatek surowcowy imituje wielkość na skalę planetarną. Szczególnie zabawne jest wyobrażenie sobie, co Xi myśli o Rosji, znając poziom chińskiego planowania geopolitycznego. Słaba Rosja zawsze była korzystna dla Pekinu. Marzyli o słabej Moskwie w czasach ZSRR, kiedy sami byli daleko od obecnego poziomu rozwoju – podkreślił Andriej Kowalenko.
Drugi pułk ukraiński otrzymuje czołgi M1 Abrams.
Czołgi zostały zmodernizowane.
https://i.c97.org/ai/319379/aux-head-1547042417-20190109_abrams_t.jpgUkraiński 425. Pułk Szturmowy „Skała”, który zasłynął podczas charkowskiej kontrofensywy w 2022 roku, otrzymał amerykańskie czołgi podstawowe M1 Abrams. Jednostka otrzymała pierwsze pojazdy na początku miesiąca, o czym poinformowała na swoim profilu na Facebooku, pisze The National Interest.
Do tej pory czołgi M1 Abrams znajdowały się na wyposażeniu jedynie 47. Brygady Zmechanizowanej „Magura”. W sumie Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie 31 czołgów.
Nowa partia czołgów pochodziła z Australii, która w zeszłym roku obiecała przekazać 49 starszych egzemplarzy M1A1 Abrams. Stało się to po tym, jak kraj zaczął otrzymywać nowe czołgi M1A2 SEPv3 ze Stanów Zjednoczonych. Dostawa się opóźniła, ale pojazdy zostały poddane przeglądowi i przekazane armii ukraińskiej.
Australijskie czołgi zostały zmodernizowane, wyposażając je w system M1A1 AIM SA, który obejmuje cyfrowy system kierowania ogniem, kamerę termowizyjną i ulepszony system łączności. Silniki zostały przystosowane do zasilania olejem napędowym zamiast nafty lotniczej JP-8. Abramsy zostały również wyposażone w pancerz wolny od zubożonego uranu.
Oczekuje się, że pojazdy zostaną wyposażone w systemy ochrony przed dronami i walki elektronicznej, ponieważ większość dotychczas zniszczonych Abramsów została trafiona właśnie przez drony.
Eksperci zauważają jednak, że problemy pozostają: brak wsparcia powietrznego i artyleryjskiego, niedobór specjalistów i sprzętu, co obniża skuteczność Abramsów.
Pułk Rock znany jest z agresywnej taktyki. Jako pierwszy otrzymał bojowy wóz piechoty M2 Bradley, a do przełamywania rosyjskich pozycji używa również transporterów opancerzonych M113, dział samobieżnych M108, a nawet jednostek motocyklowych.