Oj dzieciaki... miało być zaproszenie 26,40 zł, ale był wyciek i kurs poszybował na 35 zł... Pan Mirosław się sfochowal i na dziś nie ma żadnej jego decyzji... Tutaj trzeba być cierpliwym do tego stopnia, że trzeba mieć z tylu głowy, że dogadamy się być może dopiero ze spadkobiercami... A panu Mirosławowi życzymy mądrych przemyśleń w nowym roku...