Westa jak wszyscy wiemy jest ciężką przeprawą i jeszcze nie raz da nam w doopę, aczkolwiek można i na niej zarabiać. Nie jestem prorokiem ani nie posiadam kasy na możliwości regulowania kursem, przypuszczam tylko, że do września powinniśmy dojść w okolice 2 złociszy. Czy jest w tym źdźbło prawdy wie Putin i gruba kasa.