Nie rozumiem, sprzedają za 9.2 milionów, ale przecież nieruchomość nie wzięła się znikąd, najpierw trzeba było ją wybudować albo od kogoś kupić. Pewnie też byłą wykazana w raportach okresowych. Czy to po prostu nie oznacza, że nieruchomość zamieniono na gotówkę, czyli ta kwota z jednej pozycji przejdzie na drugą? No bo ile na tej transakcji mogli zarobić? Chyba nie 9.2 miliona.
Tak się tylko zastanawiam, nie znam się.