"Obserwuję firmę od kilku dni", ale w pierwszym komentarzu oczywiście napisaleś, że to "męczący materiał" (stając po stronie SF), a w kolejnym, że to "mocne oskarżenia"(stając po stronie SF). Typowe udawanie "nowego inwestora", chwalenie spółki i (za chwilę) obrażanie krytyków spółki. Może przejdźmy od razu do wyzwisk i obrażania mojej matki, po co tracić czas na te wasze dobrze znane każdemu machinacje? :)