Gdybym był wesołym rysownikiem kursu PXM to bym poszedł w podwójny szczyt a w przyszłym tygodniu postraszył zwałką. To przy scenariuszu, że Gruby zbiera mądrze mogłoby oznaczać jeszcze lekką kiszonkę a potem dalej ruch na północ. Jeśli skończymy dziś na maksimach, obstawiam poniedziałkową podbitka z rana, a potem dłuższe kiszenie na wymęczenie nowego narybku. Oczywiście wszystkie te bajania będą o kant d... jeśli pojawi się jakiś fundamentalny news.