Jeśli jesteś szczęsliwym posiadaczem akcji to za "mamienie" możesz iść jedynie do toalety strzelić sobie kupę. Jeżeli jednak jesteś "szczęśliwym" posiadaczem obligacji POLFY S.A. lub "szczęśliwym" posiadaczem obligacji "POLFY PRODUCTION" to wizyta u Pana Mecenasa jak najbardziej wskazana. Ale i tu nie jest nic za darmo, koszty sądowe: 5% wnioskowanej kwoty plus około 20
pln opłata administracyjna plus wynagrodzenie Mecenasa (kwota stała za czynności wykonane w toku przygotowania wniosku do Sądu/Prokuratury plus % za sukces), a i tak niema pewności że jak się wygra to będzie zwrot kosztów bo spółka może niemieć nic. Ale ja idę w zapartę i zainwestuję żeby Panu RB/Spółcę niebyło juz tak łatewo oszukać innych. Cel który postawiłem mojemu Mecenasowi to zwrot całości zainwestowanej kwoty plus odsetki plus zwrot kosztów sądowych i tego się trzymam