Jeśli ja się skompromitowałem to Ty tym bardziej i wszyscy "analitycy." Ostatnio prosiłem o analizę która pokazywałyby co się tutaj wydarzyło. Odezwał się tyko Gumiś, ale kompletnie nie na temat bo on też nic z tego nie rozumie. Ty zresztą na dzień czy dwa przed tymi wzrostami wyskakiwałaś z analizą na 55 zł...to co się tutaj dzieje to jest "giełdowy cyrk". Brawo dla tych którzy zarobili. Ja wychodziłem że 69 zł przypomnę, a zatem póki co wiele do żałowania nie mam. I jak osioł dalej będę się upierał, że te wzrosty muszą być wkrótce poparte jakąś dobrą informacją...jeśli nie to huknie równie szybko jak spekulnacko poleciało w górę.